Świat wypadł mi z moich rąknJakoś tak nie jest mi nawet żal.nnCzy ty wiesz jak chciałbyś żyć, bo ja teżnChyba tak chciałem przez cały czas, lecznnJeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejśćnTo przecież dobrze, dobrze o tym wiemnChciałbym umrzeć przy tobiennWieje wiatr, pachnie wiosną i wiemnŻe ty łatwo tak zgodziłaś na to się innJeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejśćnTo przecież dobrze, dobrze o tym wiemnChciałbym umrzeć przy tobiennJeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobićnTo przecież dobrze, dobrze o tym wiemnChciałbym umrzeć z miłościnnNie na krześle, nie we śnienNie w spokoju i nie w dzieńnNie chcę łatwo, nie za sto latnChciałbym umrzeć z miłościnnNie bez bólu i nie w domunNie chcę szybko i nie chcę młodonNie szczęśliwie i wśród bliskichnChciałbym umrzeć z miłości