Królestwo niczyje
Blaze of Perdition

Oto twój raj, twa światłość fałszywa

W marności jestestwie stłamszona

W lustrzanym odbiciu twej chwały

Gnije owoc boskiego stworzenia


Tu trzecie oko wyrasta

Choć slepe, niegodne

Kuszących widoków

Zza cielesnych bram


Z każdą kroplą wciąż dalej

Głębiej, w tunelu bez światła

Z rozkoszą w męczarniach zaklętą

Skuszony syn wciąż niżej upada


Nie!


To nie jest koniec. To nie czas ukojenia

Wypchnięty z błogiej otchłani

Spadłem na ziemię jak głaz

Zawieszony w prożni spłonąłem

Bezdymnym ogniem oczyszczon

By skrzydła ponownie rozpostrzeć

Jak feniks z popiołów znów wstać


Zbudzony ze snów o ciemności

Oślepiony przez moc ziemskich barw

Powracam, otumaniony

Okaleczony wciąż trwam



A w sercu żar na nowo się tli

choć skrzydła już postrzępione

Szpony i kły ostre jak nigdy

głęboko w twym sercu osiądą

Jam odwieczny wróg

Wróg ukryty


Duma, nieskrępowana i czysta

Bliznami pokryta

Ja maszeruję znów

Z szyderstwem w sercu się tli

Wężowym językiem na skórze wyryta


Wciąż uwięziony wśród kosmicznych praw

Wznoszę królestwo niczyje


Boże o tysiącu twarzy. W każdą z nich pluję

Wiedząc że na nic moje starania

Gdy w pył się obróci pogardy żar

Gdy czarny blask beznadziei me czoło rozedrze

Zamknę przed tobą swe serce

Spłonę z cynicznym uśmiechem na ustach

Na zawsze odrzucając twój dar


Na górze. Na dole.

Tu i poza


  Purchase "Królestwo niczyje"   Purchase Entire Album   Email Video to Friends   Play Youtube "Królestwo niczyje" Video   Play Spotify "Królestwo niczyje" Song   View Wikipedia "Królestwo niczyje" Entry   Receive Emails for Future Blaze of Perdition Lyrics

Email:

  Link to "Królestwo niczyje"   Share on Facebook, Twitter, and more
  See Recommended Lyrics For You

Loading...

Lyrics by Blaze of Perdition

Related Songs